SOKRATES – OPIEKUN FILOZOFICZNEGO ZOO
W całym zbiorze Filozoficzne ZOO pojawia się tylko jeden człowiek – Sokrates.
Jest on opiekunem tego niesfornego stadka i wchodzi w filozoficzne interakcje z różnymi zwierzakami.
Dlaczego właśnie Sokrates? Choć nie był on pierwszym filozofem greckim (za takiego klasycznie uznaje się Talesa), uważany jest za modelowy przykład – swoisty archetyp filozofa. Często kiedy myślimy „filozof” mówimy „Sokrates” (i na odwrót).
Postawa Sokratesa (ok. 470 p.n.e. – 399 p.n.e.) jest przykładem pełnego oddania filozofii. Nie pozostawił po sobie żadnych pism, gdyż nauczał wyłącznie dyskutując i przemawiając. Skupiał się głównie na problemach etycznych, dotyczących życia każdego człowieka. Posługiwał się przy tym metodą majeutyczną (źródłosłów tego wyrażenia związany jest ze sztuką położniczą) – niczym akuszerka pomagał rozmówcy wydobyć na świat jego nieuświadomioną wiedzę. Wszystko to już sprawia, że Sokrates jawi się jako opiekun idealny, również dla filozoficznego zwierzyńca. Jest jednak jeszcze jeden powód, dla którego wybór padł właśnie niego. Otóż źródła historyczne ukazują nam Sokratesa jako męża niezbyt urodziwego. Jest on więc koronnym przykładem tego, że mało atrakcyjna powłoka może skrywać piękny umysł. Biorąc to wszystko pod uwagę Filozoficzne Zoo pozwala sobie z przymrużeniem oka, czasem dość swawolnie, manipulować wizerunkiem Sokratesa, mając przy tym jednak pełen szacunek dla jego intelektualnych dokonań.
Wizerunek Sokratesa ewoluował w trakcie realizacji projektu. W pewnym momencie uwolnił się on od swoich podopiecznych i stał się bohaterem własnych obrazkowych anegdot.
Sokrates zapierający się oraz Sokrates wkładający gacie
Sokrates szalony, na lodzie