Ameba Poppera

Według Karla Poppera (1902-1994) sposób w jaki poznajemy rzeczywistość niewiele różni się od tego, jak to czynią najprymitywniejsze nawet organizmy. Metoda poznawcza Einsteina (uznawanego za najwybitniejszego człowieka swoich czasów) jest bardzo podobna do tej, którą posługuje się ameba. Oboje poznają świat metodą prób i błędów. Coś jednak musi ich różnić:

Różnica między amebą i Einsteinem polega na tym, że chociaż oboje posługują się metodą prób i błędów,
ameba nie lubi się mylić, Einsteina natomiast pomyłka intryguje: świadomie poszukuje swych błędów po to,
aby w procesie ich odkrywania i eliminacji czegoś się nauczyć.
[1]

Popper podkreśla, że tym co odróżnia Einsteina od ameby jest krytyczna postawa wobec swoich rozwiązań.

Zastanówmy się dlaczego ameba nie lubi się mylić, podczas gdy człowieka pomyłka intryguje i zachęca do dalszych poszukiwań? Otóż człowiek wchodzi w kontakt ze swoim otoczeniem, zachowując doń bezpieczny dystans (tzw. dystans poznawczy). Zdecydowaną większość informacji o świecie zdobywa za pomocą zmysłów wzroku i słuchu, które działają na odległość. Jeśli w swoim doświadczeniu popełni jakąś pomyłkę, zawsze może się bezpiecznie wycofać i po chwili podejść do danego problemu na nowo. Natomiast ameba doświadcza rzeczywistości całą sobą. Można by pomyśleć, że taka forma doświadczenia jest w pewnym sensie pełniejsza. Jednak ameby płacą najwyższą cenę, jeśli znajdą się w niekorzystnych dla siebie warunkach (np. w sąsiedztwie organizmu, który chce się nimi pożywić).

 

Przekrój boczny Sokratesa: czasami ameba może poznać Sokratesa lepiej niż Sokrates amebę.

 

Komentarz uzupełniający:

Jak zauważył prof. Adam Grobler, różnica poznawcza między nami a amebą polega nie tylko na tym, że zmysły ludzkie działają na odległość, ale również na tym, że my nasze hipotezy teoretyczne możemy sprawdzić w bezpiecznych warunkach laboratoryjnych zanim podejmiemy na ich podstawie konkretne działanie.

———
[1] K. R. Popper, Wiedza Obiektywna. Ewolucyjna teoria epistemologiczna, przeł. A. Chmielewski, PWN, Warszawa 2002, s. 93.

Zapisz